Dawno mnie tu nie było .. Przepisów co prawda się trochę uzbierało ale przez ostatnie 2 tygodnie byłam na diecie warzywno-owocowej i generalnie każde wspomnienie innego jedzenia dosłownie ciekła mi ślinka.

Dzisiaj przepis zaczerpnięty z książki Lubię to.. polecam każdemu kto kocha podróże i dobre jedzenie. Książka jest pięknie wydana, zdjęcia jedzenia zaś wyglądają niesamowicie kusząco. Bananowiec to drugi przepis z tej książki ale myślę, że będzie ich jeszcze sporo. Bananowiec w smaku przypomina pudding to dość ciężkie i mokre ciasto, najlepsze gdy macie gości, u nas w dwie osoby mieliśmy problem by je całe spałaszować
Sposób przygotowania
Ciasto robiłam w tortownicy o średnicy 20 cm.
Tortownicę smaruję tłuszczem i oprószam mąką.
Pokrojone w plasterki banany (6 sztuk) wkładam do miski, dodaję cukier puder i rum, mieszam i odstawiam na 15 minut.
Roztrzepuję jajka, dodaję mleko kokosowe i zagęszczone, roztopione i przestudzone masło i mieszam razem. Dodaję mąkę i mieszam do uzyskania jednolitej masy.
Następnie dodaję banany i posiekaną czekoladę i delikatnie mieszam.
Wylewam do formy i na górę ciasta kładę pokrojonego wzdłuż w plastry banana. Piekę w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez 60 minut. Po upieczeniu zostawiam do ostygnięcia w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach.

Kto z Was lubi Rafaello? O sobie mogę powiedzieć, że lubię to za mało powiedziane. Zostawcie mnie z paczką Rafaello i i po 5 minutach nie będzie po nich ani śladu. I pewnego dnia pojawia się cichy głos gdzieś z tyłu głowy – a może by tak trochę ograniczyć cukier? Ale co zrobić gdy jest się słodyczowym łasuchem, który co tydzień musi spałaszować ciasto, nie przejdzie obojętnie obok białej czekolady i nie da zamarznąć pudełku lodów waniliowych? Zaczęłam próbować różnych przepisów na domowe Rafaello i po kilku próbach muszę powiedzieć, że naprawdę smakują wybornie, a do tego nie mam wyrzutów sumienia gdy sięgam po kolejne 🙂
Kokosowo-daktylowe pralinki z kaszy jaglanej
Kokosowo-daktylowe pralinki z kaszy jaglanej
|
Sposób przygotowania
Kaszę jaglaną wpierw płuczę przez kilka minut pod zimną wodą, potem przelewam ją wrzątkiem. Przekładam kaszę do rondelka zalewam mlekiem kokosowym i gotuję pod przykrycie do momentu aż całe mleko wyparuje. Mieszam od czasu do czasu.
Około 1/3 migdałów drobno siekam. Resztę migdałów i daktyli zalewam wrzątkiem i odkładam na 20 minut.
Wylewam wodę z migdałów i daktyli i blenduję je razem z przestudzoną kaszą, miodem. Dodaję również pół szklanki wiórków kokosowych. W tym momencie warto spróbować masy jeśli jest za mało słodka możecie dołożyć jeszcze trochę miodu.
Z masy foruję kulki, w każdą wkładam migdał i następnie obsypuję wiórkami kokosowymi.
Wkładam na kilka godzin do lodówki.
-

Dostałam wielką dynię, która każdego dnia miałam wrażenie, że patrzy na mnie z wyrzutem i pyta – dziewczyno, zrób w końcu coś ze mnie. Dawno nie robiłam żadnej zupy więc przy okazji robienia musu dyniowego (przepis tu: http://jemsession.pl/recipe/dyniowe-ciasto-nie-tylko-na-halloween/) stwierdziłam, że zrobię też zupę dyniową ale taką wyrazistą, rozgrzewającą, idealną na jesienną pluchę.
Zupa dyniowa z suszoną papryczką chili
Zupa dyniowa z suszoną papryczką chili
|
Sposób przygotowania
Rozkrawam dynię, wyciągam łyżką pestki, obieram ze skóry i kroję na mniejsze kawałki. Cebulę i czosnek obieram i siekam i podsmażam na rozgrzanej oliwie. Po 3-5 minutach dodaję do nich dynię i smażę jeszcze około 5 minut.
W osobnym garnku gotuję bulion i dodaję do niego dynię, z cebulą i czosnkiem. Dodaję obrane i pokrojone ziemniaki, rozkruszam papryczkę i dodaję obrany i starty na tarce imbir oraz zmielone ziarna kolendry i gałkę muszkatołową.
Pod koniec gotowania (kiedy dynia i ziemniaki są miękkie) dodaję mleko kokosowe (pamiętajcie, żeby przed otwarciem dobrze wstrząsnąć puszkę) i solę i pieprzę do smaku.
Ugotowaną zupę miksuję i przyozdabiam świeżą kolendrą.
-

Pisałam już kiedyś o mojej słabości do podrobów, dzisiaj czas na dalszy ciąg tej historii. W poszukiwaniu nowych przepisów i inspiracji jak przyrządzić podroby trafiłam na ciekawy przepis na wątróbkę po indonezyjsku.. Potrawa jest pyszna, aromatycznie pachnie i smakuje cytryną połączoną z mlekiem kokosowym ale.. właśnie chyba zawsze musi być jakieś ale.. 🙂 na stronie na której znalazłam przepis nie było zdjęcia potrawy. Mój mąż gdy zobaczył potrawę przygotowaną przeze mnie, skomentował: „to już wiesz czemu nie było zdjęcia, przecież to wygląda strasznie”,… ale smakuje pysznie..
Wątróbka z migdałami i mlekiem kokosowym
Czas przygotowania |
30 minut |
Czas przygotowania |
30 minut |
|
|
Wątróbka z migdałami i mlekiem kokosowym
Czas przygotowania |
30 minut |
Czas przygotowania |
30 minut |
|
|
|
Sposób przygotowania
Masło rozpuszczam na patelni.
Dodaję cebulę, czosnek przeciśnięty przez praskę, chilli i smażę przez około 5 minut, ciągle mieszając.
Dodaję wątróbkę i smażę aż będzie ugotowana, ale wciąż różowa w środku.
Zmniejszam gaz i migdały siekam na mniejsze kawałki i dodaję pozostałe składniki i smażę około 10 minut. Od czasu do czasu mieszam.
-
-
Weekend z rodzicami to zawsze nowe inspiracje kulinarne od mojej mamy. Dzisiaj malinowe tiramisu.. Mniam
Czas przygotowania |
20 minut |
Czas przygotowania |
20 minut |
|
|
Czas przygotowania |
20 minut |
Czas przygotowania |
20 minut |
|
|
|
Sposób przygotowania
Wiórki kokosowe próżę na pateli aż osiągną złoty kolor
Żółtka ubijam z cukrem na puszystą masę, do której dodaje mascarpone i ubitą z mlekiem kokosowym śmietankę.
W foremce układam biszkopty, które zalewam wiśniówką a następnie nakładam warstwę malin i kremu oraz wiórków kokosowych. Na krem nakładam kolejną warstwe biszkoptów znów polewam wiśniówką, nakładam maliny i krem. Po nałożeniu 3 warstwy malin i kremu - krem wygładzam, posypuję grubą warstwą wiórków kokosowych i daję na kilka godzin do lodówki.
-
Kuchnia indyjska zachwyca kolorami, rozmaitością przypraw i aromatów. Oglądaliście film „Smak curry”? Jeśli nie to musicie koniecznie go obejrzeć. Zawsze byłam fanką kuchni indyjskiej, ale po obejrzeniu tego filmu jedyne o czym człowiek marzy to aromatyczne curry.

Aromatyczne curry z kurczakiem
Aromatyczne curry z kurczakiem
|
Sposób przygotowania
W moździerzu ucieram imbir, czosnek, kolendrę w ziarnach i dodaję 1 łyżkę wody.
Obieram i kroję warzywa - cebulę i papryczkę chilli w piórka, marchewkę i cukinię w słupki.
Kurczaka myję i kroję w kosteczkę.
Rozgrzewam na patelni oliwę, dodaję paprykę, pastę curry oraz masę z moździerza i przesmażam dwie minuty.
Następnie dodaję mleko kokosowe (pamiętaj by przed użyciem wstrząsnąć mleko by było odpowiednio zmieszane) i pomidory w puszcze. Gotuję wszystko 5 minut.
Następnie dodaję cebulę i mięso - gotuje wszystko 10 minut.
A następnie dodaję resztę warzyw i gotuję kolejne 10 minut.
W międzyczasie gotuję ryż.
Curry przyozdabiam świeżą kolendrą
-