
Uzupełniłam ostatnio zapasy suszonych owoców i eksperymentuje teraz z ciastami, gdzie zamiast cukru daję suszone śliwki, daktyle czy morele. Dzisiaj wersja z żurawiny najlepsze co jest w tych chlebkach to prostota i to, że w niecałą godzinę masz gotowe smaczne aromatyczne ciacho.
Sposób przygotowania
Żurawinę zalewam wodą, dodaję wodę różaną i gotuję około 5 minut aż powstanie owoce zmiękną, następnie lekko blenduję.
Masło ucieram i następnie dodaję roztrzepane jajka. W oddzielnej misce mieszam suche składniki: mąkę, cynamon i proszek do pieczenia. Do suchych składników dodaję masło z jajkami, a potem masę żurawinową.
Mieszam wszystkie składniki i przekładam ciasto do foremki wyłożonej papierem. Wkładam na 30 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Ciasto powinno być lekko wilgotne po upieczeniu
-

Od zeszłego roku staram się ( hehe to dobre określenie bo raczej kiepsko mi wychodzi) ograniczyć w diecie gluten. Z pieczywem nie jest tak źle, mogę go sobie czasem odmówić, ale co zrobić z ciastem. Rozpoczęłam poszukiwania idealnych przepisów na ciasta bezglutenowe. Było/jest ciężko bo w wielu przypadkach ciasta te smakują jak piasek z łebskiej plaży a nie kawałek smakowitego deseru. Ale nie poddaję się i udało mi się znaleźć dobry przepis na bezglutenowe ciasto marchewkowe. Jest nadzieja!
Bezglutenowe ciasto marchewkowe
Bezglutenowe ciasto marchewkowe
|
Sposób przygotowania
Piekłam w formie o średnicy 24 cm.
Jajka ubiłam z cukrem i dodałem do nich oliwę. Marchewkę zmieszałam z mąką, cynamonem i proszkiem do pieczenia i połączyłam z jajkami z sypkimi i połączyć z jajkami.
Wyłożyłam na blaszkę wyłożoną papierem i piekłam w temperaturze 180 °C przez 25-30 minut.
Serek miksuję z miodem i gdy ciasto całkowicie ostygnie smaruję tą masą wierzch ciasta. Można posypać siekanymi orzechami lub migdałami.
-
Zaraz marzec a zima jakoś nie chce odejść. W taką pogodę najchętniej otulam się kocem, zaparzam dobrą herbatę i zajadam jakieś pyszne ciasto, ale ciasto, które można zrobić szybko ale lista składników obejmuje produkty, które mam w domu – takie właśnie jest ciasto daktylowe. Jeśli lubicie chlebek bananowy, daktylowy także przypadnie Wam do gustu.
Sposób przygotowania
Daktyle kroję na mniejsze kawałki zalewam wodą, dodaję wodę różaną i gotuję około 5 minut aż powstanie gładka masa.
Masło ucieram i następnie dodaję roztrzepane jajka. W oddzielnej misce mieszam suche składniki: mąkę, cynamon i proszek do pieczenia. Do suchych składników dodaję masło z jajkami, a potem masę daktylową i ulubione bakalie (u mnie orzechy włoskie).
Mieszam wszystkie składniki i przekładam ciasto do foremki wyłożonej papierem. Wkładam na 30 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Ciasto powinno być lekko wilgotne po upieczeniu
-

Jeśli nie chciało się Wam w tym roku robić sernika, albo okazuje się, że w święta będziecie mieli niespodziewanych gości choinka z ciasta francuskiego ratuje sytuację. Przepis, a właściwie filmik jak zrobić choinkę znalazłam na Taste Made i popatrzyłam trochę sceptycznie myśląc – jasne wygląda na proste ale na pewno wyjdzie szkaradnie. Okazuje się, że choinka jest tak wdzięcznym ciastem, że nawet gdy jak ja macie 2 lewe ręce choinka będzie prezentować się naprawdę nieźle 🙂
Sposób przygotowania
Rozwijam na stolnicy ciasto francuskie i wykrawam wzór choinki. Nakładam dżem, ale może też być słony karmel, nutella, miód czy na co macie ochotę
Na to nakładam wyciętą z drugiem płatu ciasta taką samą choinkę. Przykrywam i dociskam po bokach, następnie z obu stron dokrawam gałązki choinki i następnie każdą mniej lub bardziej ściśle.
Z pozostałego ciasta wycięłam gwiazdkę, którą nalepiam na czubku choinki
Wkładam do piekarnika nagrzanego na 200 stopni na 15-18 minut- gdy ciasto będzie przyrumienione wyciągam. Po ostygnięciu posypuję cukrem pudrem i cynamonem.
-

Jeden z moich ulubionych hiszpańskich ciastek – palmeras, zwane też słoniowymi uszami 🙂 Za każdym razem będąc w Hiszpanii kupowałam pudełko tych ciastek, które znikały w mgnieniu oka. Nigdy nie myślałam, że ich wykonanie jest aż tak proste i tak mało składników potrzeba by móc się tymi ciachami delektować w domu. Polecam!
Ciasteczkowe słoniowe uszy
Ciasteczkowe słoniowe uszy
|
Sposób przygotowania
Ciasto francuskie rozwałkowuję, posypuję grubo cukrem, następnie cynamonem. Odwracam na drugą stronę smaruję masłem i również posypuję grubo cukrem i cynamonem.
Z obu stron zakładam ciasto na pół, następnie znowu na pół i jeszcze raz na pół aż powstanie taki wałek. Wałek kroję na około 1 cm kawałki, które układam na blaszce wyłożone papierem i dodatkowo rozpłaszczam za pomocą łyżki.
Wkładam na 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Z jednego opakowania ciasta francuskiego wychodzi około 18 ciasteczek.
-

Na nowo odkrywam morele. Dotychczas jakoś omijałam je z daleka, a w tym roku znalazłam kilka ciekawych przepisów właśnie z tymi owocami. Dzisiaj deser z pieczonymi morelami. Bajecznie prosty, a z ochów i achów, które mój mąż wyartykułował z siebie po wpałaszowaniu sporej porcji wynika, że także smakowity.
Deser morelowo- jogurtowy
Deser morelowo- jogurtowy
|
Sposób przygotowania
Morele myję, przekrawam na pół i układam w naczyniu żaroodpornym. Posypuję cukrem i cynamonem. Wkładam do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 20 minut.
Upieczone morele mieszam z jogurtem, ale można też położyć je obok jogurtu,
-

Ten przepis wypróbowałam już w wersji dżemowej i makowej, teraz przyszedł czas na mascarpone. W domowej spiżarce kończą się zapasy dżemów, a potrzeba schrupania czegoś słodkiego motywuje do eksperymentowania, na szczęście zakończonego sukcesem 🙂
Zawijaniec z mascarpone i rodzynkami
Porcje |
Czas przygotowania |
15 |
2,5 godziny |
Porcje |
Czas przygotowania |
15 |
2,5 godziny |
|
|
Zawijaniec z mascarpone i rodzynkami
Porcje |
Czas przygotowania |
15 |
2,5 godziny |
Porcje |
Czas przygotowania |
15 |
2,5 godziny |
|
|
|
Sposób przygotowania
Wpierw przygotowuję zaczyn. Podgrzewam mleko, do mleka dodaję łyżkę cukru, 2 łyżki mąki i drożdże. Mieszam wszystkie składniki i zostawiam w ciepłym miejscu by drożdże zaczęły działać.
Na patelni rozpuszczam masło i czekam aż wystygnie. Do miski przesiewam mąkę, dodaję cukier, 2 żółtka (białka wykorzystam później), zaczyn drożdżowy i rozpuszczone masło.
Wszystko mieszam razem i wyrabiam ciasto.
Ciasto odkładam do miski i zostawiam w ciepłym miejscu na 1,5 godziny żeby wyrosło.
Gdy ciasto wyrośnie jeszcze chwilę je wyrabiam i rozwałkowuję je na cienki placek na oprószonej mąką stolnicy. Placek smaruję mascarpone wymieszanym z masłem, cukrem, cynamonem i rodzynkami i zawijam w roladę. Kroję na około 2 cm kawałki (bez obaw jeszcze urosną) i układam w tortownicy wyłożonej papierem z zachowaniem dość sporych odstępów miedzy jedną a drugą drożdżówką.
Odstawiam jeszcze na około 10 minut, a potem wierzch każdej drożdżówki smaruję żółtkiem zmieszanym z mlekiem. Wstawiam na około 15 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
Smacznego!

Na jutro zapowiadają pogorszenie pogody warto więc pomyśleć o rozgrzewającej zupie. Taką zupą jest harira – cudownie rozgrzewająca, aromatyczna i lekko pikantna. Robiłam już zupy z ciecierzycy i soczewicy ale ta wersja jest wyjątkowo intensywny smak dzięki sporej ilości kuminu, cynamonu i szafranu.
Harira - marokańska zupa z ciecierzycy
Harira - marokańska zupa z ciecierzycy
|
Sposób przygotowania
Dzień wcześniej namaczam ciecierzycę.
Ciecierzycę gotuję razem z 1 ząbkiem czosnku i 1 łyżeczką soli. Kroję mięso na małe kawałki i podsmażam na rozgrzanej oliwie.
Do mięsa dodaję drobno pokrojoną cebulę i czosnek przeciśnięty przez praskę.
W moździerzu ucieram imbir, kumin, kurkumę, chilli i szafran i dodaję do mięsa. Dokładam również laskę cynamonu. Smażę kilka minut.
Wlewam bulion i 1 litr wody, dodaję pomidory w puszce, soczewicę i prokrojone w plasterki marchewki i gotuję około 15 minut. Następnie dodaje ugotowaną ciecierzycę, wlewam sok z cytryny i gotuję kolejne 10 minut. Wyjmuję laskę cynamonu.
Doprawiam solą i pieprzem, przed podaniem dekoruję posiekaną kolendrą,
-

Uwielbiam rogaliki na dzień świętego Marcina – w ten dzień nie obowiązują żadne diety czy ograniczenia kaloryczne. Ale w ostatni weekend naszła mnie ochota na coś słodkiego – w lodówce grzecznie czekają wszystkie składniki na ciasto drożdżowe, tylko pomysłu brak czym by je przełożyć. Na drożdżówki z dżemem nie miałam ochoty, ale okazało się, że zachował się jeszcze pełen słoik orzechów włoskich.
Sposób przygotowania
Składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej.
W misce drożdże rozcieram z 2 łyżkami cukru i dodaję śmietanę - mieszam aż do połączenia się składników i odkładam na 10 minut.
Przesiewam mąkę i dodaję pokrojone na mniejsze kawałki masło. Dodaję żółtka utarte z masłem i drożdże ze śmietaną i zagniatam ciasto.
Posiekane orzechy mieszam z cukrem, miodem, bułką tartą, skórką z cytryny i rumem, następnie dodaję około pół szklanki wody - masa ma być gęsta i zwarta by łatwo można ją było nakładać.
Odkładam ciasto na około 20 minut. Następnie dzielę na 4 równe części, każdą rozwałkowuję na dość cienkie ciasto i wykrawam trójkąty (z każdego kawałka wychodzi około 8 trójkątów). U podstawy trójkąta nakładam masę i zawijam. Odkładam na 15 minut by rogaliki trochę wyrosły i przed włożeniem do piekarnika smaruję żółtkiem zmieszanym z odrobiną mleka.
Piekę około 15 minut w temperaturze 180 stopni.
-

Małpi chlebek znalazłam przeglądając amerykańskie blogi o pieczeniu, gdzie prezentowany był jako doskonały dodatek do śniadania. Jak dla mnie na śniadanie jest trochę zbyt słodki, ale na deser czy podwieczorek jak najbardziej się nadaje. Atutem małpiego chlebka jest to, że długo pozostaje miękki co często bywa problemem przy ciastach drożdżowych, do tego pięknie pachnie cynamonem i jest zdecydowanie prosty w przygotowaniu.
Małpi chlebek - rwaniec cynamonowy
Małpi chlebek - rwaniec cynamonowy
|
Sposób przygotowania
Wpierw robię rozczyn z drożdży - w misce rozkruszam drożdże, dodaję łyżkę cukru, 2 łyżki mąki i ciepłe mleko i mieszam wszystkie składniki. Odkładam na 10 minut, żeby drożdże zaczęły działać.
Do misy od miksera wrzucam mąkę, 50 gr cukru, sól, 2 jajka i następnie dodaję rozczyn. Mieszam wszystkie składniki i wyrabiam ciasto tak żeby było jednolite i odchodziło od ręki. Pod koniec wyrabiania dodaję 100 gr roztopionego na patelni masła i dalej wyrabiam dalej ciasto. Ciasto lekko podsypuję mąką, przykrywam ściereczką i zostawiam na około 1 godzinę, aby wyrosło.
Tortownicę z kominkiem smaruję masłem. Wyrośnięte ciasto rozwałkowuję na formę kwadratu i odrywam kawałki ciasta, z którego formuję kulki wielkości piłeczek pingpongowych.
Resztę cukru mieszam z cynamonem. Roztapiam resztę masła i gdy trochę ostygnie maczam w nim kulki i następnie wkładam do miski z cukrem i cynamonem. Układam na tortownicy jedną kulkę na drugiej.
Odkładam na pół godziny aby ciasto jeszcze wyrosło i wkładam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 20-25 minut. Po upieczeniu wyjmuję od razu z formy.
-